Formuła 1, Formuła 1, Formuła 1! Czy można wreszcie tak wykrzyknąć na cześć obecnego sezonu? Formuła 1 ruszyła pełną parą. Za nami już cztery wyścigi, a piąte Grand Prix już się rozpoczyna, więc to idealny moment, żeby podsumować to, co już wiemy o obecnym sezonie, a wydaje się, że w ostatnim sezonie obecnej specyfikacji Formuła 1 stała się wreszcie wyrównaną serią w swojej erze hybrydowej.
Formuła 1 lepszej ligi, czyli ścisła czołówka.
W ostatnim sezonie obecnej specyfikacji Formuła 1 daje w końcu wyczekane emocje. Sprawdza się to, co zostało już napisane w poprzednim podsumowaniu. Mianowicie, to nie będzie taka łatwa przeprawa dla Lewisa Hamiltona. Jak co roku Formuła 1 posiada zespół, który przeważa. Ciągle silniejszym bolidem jest Red Bull Maxa Verstappena, jednakże doświadczenie Brytyjczyka oraz ryzyko, które podejmowane jest w trakcie wyścigu jak na razie sprzyja kierowcy ze stajni Mercedesa. Wyścig w Hiszpanii pokazał także, że często decydującą o wygranej będzie strategia.
Czy Formuła 1 środkiem stawki stoi?
Po prawdzie Formuła 1 może mieć nowego mistrza, bowiem to Verstappen i Hamilton walczyć będą o tytuł MŚ Formuła 1. Niestety dwóch kolejnych kierowców czołowych zespołów (S. Perez oraz V. Bottas) odstaje i najpewniej nie będzie liczyć się w walce o mistrza. Na szczęście Formuła 1 nie tylko walką o pierwsze miejsce stoi. Mianowicie Formuła 1 posiada niesamowicie wyrównany środek stawki, w którym znajduje się aż połowa stawki. To właśnie po tych dwóch wyścigach do walki o trzecie miejsce w klasyfikacji generalne dołączył francuska stajnia Alpine, którą dzieli z McLarenem oraz Ferrari. Ciągle szansę na pokazanie dobrej formy ma zespół AlphaTauri, której nadal nie udało się przejechać czystego weekendu wyścigowego. Trzeba pamiętać, że Formuła 1 nie wybacza błędów i jeśli drużynie nie uda się ustatkować to straci zbyt dużo.
Zespołem, który znajduje się na końcu środka stawki jest ciągle Aston Martin. Podczas wyścigów w Portugalii i Hiszpanii pojawił się dla nich cień szansy, kiedy to przygotowali komplet ulepszeń najpierw dla Lance’a Strolla, a później dla Sebastiana Vettela. Praktyka pokazała, że póki co Formuła 1 nie jest tak korzystna dla byłego Racing Point, jak w zeszłym sezonie.
Formuła 1 i jej koniec stawki.
Nieco dalej znajdują się Alfa Romeo oraz Williams, którzy starają się jak mogą, aby pokazać ich możliwości na poziomie godnym środka . Ciągle jednak im czegoś brakuje. W kwalifikacjach, jak i wyścigu ocierają się o pierwszą dziesiątkę, co według mnie jest już sporą poprawą w stosunku do poprzedniego sezonu.
Stawkę ciągle zamyka zespół Haas i w sumie trudno powiedzieć, że to się zmieni. Tak jak już pisałem ostatnio zespół czeka na to jak Formuła 1 wyglądać będzie przyszłym sezonie. Formuła 1 w tym sezonie jest już zamkniętym rozdziałem. Jednakże jeden przebłysk pojawił się podczas wyścigu w Portugalii, w którym to Mick Schumacher, mistrz Formuły 2 wygrał walkę o pozycje z Nicholasem Latifi, kierowcą Williamsa. Może to nie jest dużo, jeśli chodzi o ostateczna klasyfikację, jednakże jest znakiem, że Formuła 1 jest przyszłością młodego Niemca.
Formuła 1 w tym sezonie będzie bardzo wyrównana i nikt temu nie zaprzecza. Wiemy już między kim rozstrzygnie się walka o Mistrzostwo Świata, a także kto powalczy w środku stawki. Trzeba jednak pamiętać, że ten sezon jest również najdłuższym sezonem, w którym zaplanowanych jest 23 weekendów wyścigowych. Cały czas jednak problemem jest sytuacja pandemiczna w poszczególnych krajach. Formuła 1 nie zawita już w Kanadzie, a także w Turcji, która to miała zastąpić wyścig w Ameryce Północnej. Formuła 1 jednak walczy, podwajając wyścig w Austrii, starając zachować plan założony przed sezonem. Jestem pewny, że Formuła 1 w tym roku zaoferuje nam o wiele, wiele więcej i już nie mogę doczekać się niedzielnego wyścigu w tym historycznym miejscu jakim jest tor uliczny Monako. Zostawiam was z pytaniem: czy Formuła 1 przebije Formułę E? Czy jest szansa na taką samą walkę?
Formuła 1 – klasyfikacja generalna:
Pozycja | Kierowca | Liczba punktów |
1 | Lewis Hamilton | 94 |
2 | Max Verstappen | 80 |
3 | Valtteri Bottas | 47 |
4 | Lando Norris | 41 |
5 | Charles Leclerc | 40 |
6 | Sergio Perez | 32 |
7 | Daniel Ricciardo | 24 |
8 | Carlos Sainz | 20 |
9 | Esteban Ocon | 10 |
10 | Pierre Gasly | 8 |
11 | Lance Stroll | 5 |
12 | Fernando Alonso | 5 |
13 | Yuki Tsunoda | 2 |
14 | Kimi Räikkönen | 0 |
15 | Antonio Giovinazzi | 0 |
16 | Sebastian Vettel | 0 |
17 | George Russell | 0 |
18 | Mick Schumacher | 0 |
19 | Nicholas Latifi | 0 |
20 | Nikita Mazepin | 0 |